w recenzje

Smaczne blogowanie

Z aromatyczną kawą i pierniczkami (na zachętę) usiadłam do czytania bloga o łakociach. Mowa w nim o słodkościach nie byle jakich, bo ozdobnych – pysznych i zachwycających misternym wykonaniem. Szykowałam się na ucztę dla podniebienia, ale też ciekawą podróż do świata nieznanego mi dotychczas rzemiosła. Podróż przebiegła pysznie, chociaż smak całości niestety słodko-gorzki…

Z niewielkiej, ale urokliwej Iwli na Podkarpaciu bloguje Piernikarnia. Ich blog obecny jest w sieci od blisko trzech lat. Od razu zachwyciłam się tym, że trzy lata temu mała firma z tradycjami zdecydowała się na pisanie bloga. Ogromny plus należy się Piernikarni za wybranie narzędzia, dzięki któremu można łatwo dotrzeć  do odbiorców.

Wchodząc na www.piernikiozdobne.pl spodziewałam się magicznych zdjęć, ciekawych kadrów, interesujących przepisów opatrzonych ciekawym opisem. Chciałam, żeby blog był takim samym dziełem sztuki jak pierniczki, które produkuje firma. Pięknie zapowiadał się nagłówek: sianko a na nim piernikowe cuda w towarzystwie jabłek. Wszystko to przywołało na myśl wspomnienia świątecznych chwil. Ciepła i jasna szata graficzna bloga nawiązuje do przypraw, miodu i mąki, z których powstają pierniki.  Pomysł na identyfikowanie kolorystyki z produktem jest świetny. Aż chce się „wgryźć” po więcej.

Problem pojawił się jednak, kiedy chciałam poznać blogera. Kim jest osoba, która dodaje przepisy na te wszystkie pyszności? Kto opowiada mi o relacjach z klientami i nowych, ciekawych wzorach? W przypadku tak ciekawej i nietypowej dziedziny wolałabym poznać panią Kasię, Agnieszkę, czy Gosię – realne osoby, które opowiadają o swoich firmowych perypetiach, a nie zasłaniają się wszechwładnym „MY firma”. Na próżno szukałam przejawów personalizacji.

Dowiedziałam się za to, że blog ma odpowiadać na zapytania ofertowe klientów, zawierać ciekawe przepisy i udostępniać zdjęcia najnowszych projektów. Jest to podejście typowe, a przez to nijakie. Styl wypowiedzi nie zachwyca. Prosto, łatwo i na temat, a wydawało mi się, że o piernikach, kojarzących się z magią, tradycją i pięknymi chwilami, można napisać ciekawiej. Co więcej, ciągle trafiałam na narzekania dotyczące tego jak nieprzewidywalni są klienci, którzy chcą załatwić wszystko na ostatnią chwilę.

Strona dzięki swojej prostocie i informacyjnemu  charakterowi zyskała formę poradnika, internetowego FAQ. Ma nawet spis treści, gdzie wypunktowane zostały wszystkie notki. Całość bloga wygląda schludnie, jednak dość ubogo. Zdjęcia, które w przypadku oferowanych produktów są sednem sprawy zostały ukryte w notatkach.

Aby sprawdzić czujność autorów bloga skomentowałam jedną z notatek. Potem wracałam do niej często, ale niestety mojego komentarza pod nią nie było. Moja pochlebna opinia zawędrowała do moderacji i już nie wróciła. Jeśli inni internauci, lub co gorsza przyszli kontrahenci też trafili do takiej wiecznej moderacji, to współczuję i ubolewam nad tym. Zachęt do komentowania także na blogu nie widać. Skutkiem jest „no comments” pod niemal każdym wpisem.

W przypadku małych firm blog wydaje się tanim i atrakcyjnym narzędziem promocji. Niestety, wykorzystywany jest nieudolnie. Plus Piernikarni należy się zdecydowanie za to, że firma wykorzystuje narzędzie jakim jest blog do swoich działań. Wpisy pojawiają się jednak bardzo nieregularnie, czasami mija aż kilka miesięcy. Być może w sieciowym misz-maszu ciężko dostrzec coś oryginalnego, ale dla osób poszukujących ciekawych prezentów, czy przepisów na słodkie co nieco,  jest to idealne rozwiązanie. Pierniki ozdobne to temat dla pasjonatów i taki właśnie powinien być ten blog – pisany z pasją.  Autorzy, o ile o piernikach wiedzą wszystko, to o blogowaniu firmowym powinni się jeszcze wiele dowiedzieć.

O ile kawa była naprawdę pyszna, pierniczki (te zjedzone przeze mnie i te blogowe) również, to po lekturze czułam niedosyt. Trzymam kciuki za zmianę tego bloga w prawdziwą blogowo-piernikową ucztę.

---

[Niniejsza recenzja jest częścią projektu "Blog jako narzędzie PR". Recenzje i wywiady blogów mają służyć wymianie wiedzy i dyskusji na temat zastosowania blogów przez profesjonalistów PR w Polsce.]

Poprzedni wpis
Następny wpis

Komentarze

Aby dodać komentarz podaj dodatkowe informacje:

Popularne

Wybierz miesiąc